Jeśli nie możesz znaleźć bramy i furtki pasujących do posesji i odpowiadających na estetyczne zapotrzebowanie, rozwiązaniem jest zamówienie ich u artysty kowala. Przemyślane nagromadzenie wzorów w jednym przęśle kutego ogrodzenia nie będzie przytłaczać. W tym znajdziemy koszyki (motyw z przeplecionych i skręconych prętów) ułożone symetrycznie po obu stronach przęsła oraz mnogość zaoblonych, zawijanych i układanych poziomo tralek. Przejrzystość dekoracja ta zawdzięcza temu, że trzymano się symetrii – wzory rozchodzą się od środka ku brzegom przęseł. Całość kutego ogrodzenia sprawia wrażenie przemyślanej kompozycji.

Tu zastosowano bardzo prosty zabieg nadający lekkości ogrodzeniu – murowane i obłożone kamiennymi płytkami słupki są znacznie od siebie oddalone, a poszczególne przęsła kute dzielą i łączą jednocześnie metalowe słupki składające się z czterech połączonych na górze w kopułę prętów.

Pełne murowane ogrodzenie opasujące posesję może się być zbyt masywne i monotonne. Warto to przełamać, montując co kilka, kilkanaście metrów kute przęsła.

Ozdobą tego ogrodzenia – w przeciwieństwie do poprzednich – są słupki, a nie przęsła. Te ostatnie przypominają bowiem zwykłe płaskowniki. Natomiast słupki to prawdzie dzieła sztuki, z ozdobną, rzeźbioną podstawą, zakończone kulami. Przypominają nieco starodawne studnie. Całość ustawiona na wysokim cokole obłożonym kamieniami spełnia swoje zadanie, a efektowne łączy dwa materiały: kamień i metal, przywodząc na myśl dawne domostwa.

Połączenie murowanego pełnego ogrodzenia z ażurowym. Pełna część obłożona jest płytkami, tak samo jak słupki i cokół w części ażurowej. Tworzą ją przęsła ozdobione motywem leżącej gałęzi. Fantazyjnie wygięte na zewnątrz tralki są dodatkową dekoracją. Zakończenie ich grotem gwarantuje bezpieczeństwo. Fot. SEMMELROCK

Ogrodzenie jak precyzyjnie przez jubilera wykonana kolia z ozdobnymi kamieniami. Niby nic wielkiego i nadzwyczajnego, bo ogrodzenie składa się jedynie z metalowych prętów. Ale sposób ich połączenia oraz wyginania decyduje o wrażeniu. Przypominają źdźbła wysokich traw rozwianych na wietrze – kamienie, jak krople rosy, zdobią elementy położone najniżej, bo z górnych źdźbeł wiatr już strącił krople. Na dole ogrodzenie jest gęściejsze, więc stanowi dobrą zaporę dla większych zwierząt, w środkowej części powyginane tralki uniemożliwiają wspinanie się, a górne utrudniają przedostanie się na drugą stronę. Rozwiązanie tyleż proste, co niezwykle efektowne i zachowujące wszystkie cechy, jakie powinno mieć dobre ogrodzenie: dopasowane do posesji, eleganckie, sprawiające wrażenie lekkiego oraz zapewniające bezpieczeństwo. Uwagę warto jeszcze zwrócić na to, że zrobiono je w wersji ciągłej, bez słupków i powtarzających się przęseł, co dodatkowo potęguje efekt artystyczny.

Kamienie, którymi ozdobiono prezentowane na poprzednim zdjęciu ogrodzenie są zwykłe otoczaki. W tak niepospolity sposób wykorzystane nabierają – zwłaszcza z daleka – cech wyjątkowych, przywodząc na myśl kamienie szlachetne, jakimi ozdabia się kolie.

Motywem ozdobnym tegop kutego ogrodzenia są okręgi umieszczone symetrycznie w dolnej części przęsła między tralkami oraz zamknięta w okręgu rozeta, którą ulokowano w środku każdego z przęseł. Między metalowymi przęsłami nie ma murowanych słupków, więc całość wygląda przejrzyście i lekko. Połączenie przęseł metalowymi słupkami zrobionymi z prętów to świadomy zabieg i warto go stosować, gdy ogrodzenie – tak jak w tym przypadku – jest bardzo długie.

W tym przypadku bramę wjazdową oraz furtkę zrobiono z metalowych ram, które wypełnione są motywami gałęzi i liści. Elementy dekoracyjne są położone blisko siebie, więc zachowana jest niezbędna właścicielom przejrzystość oraz bezpieczeństwo. Z kolei furtka do wiaty śmietnikowej zrobiona jest na zasadzie rewersu – motywy roślinne są od wewnątrz przysłonięte metalowym ekranem, który zasłania pojemniki na śmieci.