Drewno na taras. Inspirująca galeria desek tarasowych
Taras jak ogród
Rozłożysty taras – o powierzchni 40 m2– respektuje miejsce zajęte przez stare lipy i ujmuje je w estetyczne oraz praktyczne ramy. Na takich deskach można usiąść albo się położyć. Zdecydowano się na najpopularniejszy egzotyczny gatunek drewna tarasowego – bangkirai
foto: Hanna Długosz
Taras z drewna bangkirai
Bangkirai miewa różne wybarwienia – od jasnobrązowożółtego koloru po jaśniejszy i bardzo ciemny brąz. Niezależnie od koloru zawsze jest tak samo odporny na szkodliwe działanie zmiennych warunków atmosferycznych, grzyby, szkodniki i ścieranie
foto: Mariusz Bykowski
Taras zabezpieczony olejem do drewna
Właścicielom tego tarasu tak podobał się naturalny kolor bangkirai, że postanowili chronić swój taras przed pojawiającą się srebrną patyną olejem, który naśladuje czekoladową barwę drewna
foto: Andrzej Szandomirski
Deski tarasowe z drewna cumaru
Tak prezentuje się drewno cumaru uznawane za najtrwalsze z wykorzystywanych do budowy tarasów. Jego atutem są nie tylko doskonałe parametry, ale także wygląd. Brązowo-miodowy kolor wraz z upływem czasu pogłębi swoją barwę, wzbogacając ją o mahoniowe odcienie. Deski oglądane z bliska zyskują, pokazując złożoność swojej natury – przecinają je charakterystyczne dla tego gatunku żółto-czerwonawe żyłki
foto: DLH Drewno
Taras z drewna ipe
Przez ciemny brąz przebija oliwkowa zieleń. Drewno ipe z zieloną nutą – trudno o bardziej harmonijne zestawienie z trawą. Delikatnie zarysowane słoje i oryginalne wybarwienie sprawiają, że taras zrobiony z ipe, nawet prosty, przykuwa uwagę. Za taką estetykę połączoną z trwałością i stabilnością z reguły trzeba zapłacić więcej niż za inne gatunki drewna tarasowego
foto: Piotr Mastalerz
Z desek modrzewiowych
Tarasy wprost nawiązują do elewacji. Jedne i drugie zostały wykonane z krajowego modrzewia (tańszego od syberyjskiego). Wprawdzie jest to drewno, które uznaje się za jeden z najbardziej trwałych rodzimych gatunków, ale pozostawione bez zabezpieczenia po kilku latach wymagałoby wymiany. Właśnie dlatego tarasy modrzewiowe są regularnie malowane olejem
foto: Andrzej Szandomirski
Drewno egzotyczne bez zabezpieczenia
Taras z massaranduby nie wymaga dodatkowej ochrony. Gdy nie zostanie pokryty warstwą oleju, dość szybko zyska szlachetną srebro-szarą patynę. Na tarasie, który nie jest zadaszony, pojawi się ona już po pół roku
foto: Andrzej Szandomirski; Projekt domu: Wojciech Jan Spyra. Projekt wnętrz: SPYRAarchitekci i Jagiełło Krysiak Architekci. Projekt ogrodu: Jarosław Potocki
Taras z modrzewia syberyjskiego
Taras powtarza kształt południowej ściany domu. Nieryflowana powierzchnia desek tarasowych z modrzewia syberyjskiego harmonizuje z architekturą unikającą kantów. Wprawdzie modrzew z północy Europy jest znacznie trwalszy od krajowego (dzięki niedużym słojom przyrostu rocznego), ale i tak zabezpieczono go olejem. Sprawił on, że chłodny odcień naturalnego drewna stał się ciepły. Ponieważ pozostało ono jasne, kontrastuje z ciemnymi fragmentami elewacji i podkreśla wygięty kształt bryły
foto: Andrzej Szandomirski
Kolorowane olejem
Barwiony olej zmienił kolor modrzewia syberyjskiego z jasnobeżowego na pomarańczowy odcień jasnego brązu. Taki ciepły taras przełamuje nowoczesny minimalizm biało-szarego wykończenia domu. Poza tym jest konsekwentnym przedłużeniem posadzek części dziennej, które łączą się z tarasem nie tylko przez tarasowe okna, ale także wąskie pionowe przeszklenia w narożnikach budynku
foto: Andrzej Szandomirski
Taras z desek sosnowych
Do desek sosnowych, tak chętnie wykorzystywanych do budowy tarasów, przekonuje nie tylko ich stosunkowo niska cena. Charakterystyczne słoje i liczne sęki pasują do nowoczesnej surowej architektury. Tutaj zrobiono z nich nie tylko taras. Obudowano nimi także mur oporowy, by stał się ławką
foto: Hanna Długosz
Naturalna patyna desek sosnowych
Zgodnie z zamysłem projektanta deski zaczynają się pokrywać szarą patyną. Sosnowe drewno zabezpieczono jedynie preparatem grzybobójczym. Wkrótce stworzą harmonijną całość z szarością ścian
foto: Piotr Mastalerz
Taras z jesionu
Południowe słońce, deszcze i śnieg całkowicie zmieniły wygląd tarasu z desek jesionowych, który miał być kontynuacją zadaszonej werandy. Po kilku latach brązowoszara patyna kontrastuje z żywą barwą drewna sosnowego na werandzie, za to doskonale komponuje się z architekturą wprost odwołującą się do przeszłości
foto: Piotr Mastalerz
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...