Wilgoć i pleśń w domu ocieplonym od wewnątrz
W moim domu (stare budownictwo) jest duża wilgoć. Miejscami na ścianach widać nawet pleśń. Dom z ubytkami tynku na cegle jest ocieplony od wewnątrz (7 cm styropianu i płyty kartonowo-gipsowe). Czy takie ocieplenie pokoi od wewnątrz, w domu, w którym jest wilgoć i pleśń jest dobre? Czy lepiej zrezygnować z tego ocieplenia i ocieplić dom od zewnątrz ze zrobieniem nowej elewacji? Czy powinienem zastosować na ścianach jakiś środek grzybobójczy, jeśli tak to jaki? Dom jest ogrzewany za pomocą pieców kaflowych.
Jeżeli w domu pojawiają się efekty oddziaływania wilgoci, to sprawa wymaga bardzo dokładnej analizy, przeprowadzonej przez doświadczonego audytora energetycznego. W pierwszej kolejności należy ustalić co jest przyczyną zawilgocenia, a następnie podjąć działania eliminujące tą przyczynę. Pochopne przystąpienie do pewnych czynności typu ocieplenie ścian od środka, może nie być rozwiązaniem trafnym, a wręcz przeciwnie skumulować zawilgocenie w izolacji i płytach g-k. Każde prace to koszty materiału i robocizny. Tak je trzeba zaplanować by przyniosły zamierzony efekt. Niestety nie jestem w stanie pomóc przez internet, stąd namawiam jeszcze raz o konsultację z audytorem (można tak kontakt uzyskać na stronie www.zae.org.pl [zae.org.pl]) i zlecić ekspertyzę tak, by skutecznie wyeliminować przyczynę zawilgocenia.