Długotrwały zapach niewyschniętych ścian w mieszkaniu - jaka przyczyna?
Jestem właścicielem 3-pokojowego mieszkania w bloku z 1992 roku. Mieszkam w nim od około 3 lat. Blok jest ocieplony, moje mieszkanie zlokalizowane jest na parterze, pod którym znajdują się piwnice bez ogrzewania. We wszystkich pomieszczeniach mieszkania w oknach zamontowane są nawiewniki, wentylacja grawitacyjna działa raczej prawidłowo. Poza niewielkimi fragmentami fug między kafelkami w łazience, nigdzie nie widać zawilgoceń czy pleśni. A mimo to w mieszkaniu unosi się wyczuwalny zapach wilgotnych, jakby niewyschniętych po budowie ścian. Wszystkie podłogi są zawsze zimne. Zapach jest jeszcze intensywniejszy na klatce schodowej. Proszę o pomoc w ustaleniu przyczyny takiego stanu rzeczy.
Niestety z opisu trudno jednoznacznie określić przyczynę uciążliwego zapachu. Powodów może być kilka, np. zawilgocona izolacja pod posadzką na stropie, zawilgocone materiały w komórce - piwnicy lokatorskiej, wilgoć w ścianach, stropach i posadzce w piwnicy. Na pewno należy ustalić przyczynę prosząc o pomoc specjalistę, który zmierzy wilgotność przegród - np. specjalistę ds. izolacji lub mykologa budowlanego. A tymczasem, w czasie ciepłych dni, należy bardzo często wietrzyć piwnicę.
