Wymiana instalacji c.o. Czy zmniejszą się koszty eksploatacji?

2011-04-18 14:57

Mam dom jednorodzinny wolno stojący piętrowy o pow. ok. 140 mkw. Dom wybudowano w latach 70-tych (pustaki żużlowe - własnej produkcji), jednak w ostatniej dekadzie został wyremontowany, ocieplony, wymieniona została stolarka okienna na PCV. Pozostawiłem dotychczasową instalację c.o z grzejnikami żeliwnymi (grawitacyjna). Po podłączeniu gazu do posesji postanowiłem zastosować kocioł gazowy. Wybór padł na kocioł z zamkniętą komorą spalania Junkers + zasobnik c.w.u. jednak poradzono mi pozostawić dotychczasową instalację bez zmian (jedynie odłączyć stary piec węglowy i zamknąć obieg poprzez rezygnację z naczynia przelewowego). Argumentowano, że pomimo dużej ilości wody w obiegu nie będzie zbytnich strat energii w układzie (maks. 10%) - gdyż układ dłużej się nagrzewa, ale też i dłużej stygnie oddając ciepło. Do ogrzania domu, przygotowania posiłków i podgrzania wody zużywam rocznie (od I do XII) ok. 3200 m3 gazu co daje ok 6.000 zł rocznie. Żona piekli się strasznie i chce koniecznie wymienić instalację na nowoczesną z rur miedzianych i grzejników płytowych by było taniej. Stąd pytanie - jakie i czy w ogóle będą zyski po wymianie instalacji na nową (poza oczywiście efektem czysto wizualnym/estetycznym).

Wymiana instalacji da pewne oszczędności (mniejsze straty przesyłu), ale eksploatacja nie będzie dużo tańsza. Tak naprawdę największe oszczędności uzyskuje się na zmianie przyzwyczajeń użytkowników - nie marnowanie ciepłej wody, korzystanie z cyrkulacji ciepłej wody w godzinach kiedy używamy ciepłej wody, wreszcie - obniżenie temperatury w pomieszczeniach o 1 stopień daje ok. 7% oszczędności. Trzeba też korzystać z obniżenia temperatur w nocy, ale bez przesady - najwyżej o 2 lub 3 stopnie.