Wymiana skrzynek elektrycznych w domku letniskowym i zabezpieczenia instalacji elektrycznej

2013-11-13 10:29

Planuję zakup domku letniskowego – mam już podpisaną umowę przedwstepną. Umowa ostateczna będzie podpisana w 2016 r. Na terenie. Ma którym stoi domek, znajduje się jeszcze 9 takich domków. Na jednym z nich są zamontowane skrzynki elektryczne (na chyba 4 domki). Instalacja nie jest jednak pierwszej młodości. Gdy spotkaliśmy się z właścicielem i powiedzieliśmy, że należałoby usunąć skrzynki i wykonać przyłącza, zgodził się, pod warunkiem, że zrobimy to na własny koszt. W umowie mamy napisane że właściciel zapewnia nam dostawy prądu i wody. Moje pytanie zatem brzmi: kto powinien ponieść koszty zabrania tych skrzynek, doprowadzenia nowych przyłączy, wykonania nowych planów (my nie jesteśmy jeszcze właścicielami)?

Sprawa jest dość skomplikowana i bez szczegółowej analizy zapisów w umowach nie da się jednoznacznie udzielić odpowiedzi.

 

Co trzeba ustalić?

 

Należy zacząć od ustalenia, kto jest właścicielem terenu oraz domku. Następnie należy sprawdzić, na jakiej zasadzie będzie "sprzedany" domek wraz z terenem. Kolejną sprawą jest ustalenie, jak w chwili są rozwiązane sprawy dostawy mediów (prąd, woda, ścieki) do domków, oraz jak obecny właściciel chce to rozwiązać w przyszłości.

 

Mam tu na myśli to, że obecnie prawdopodobnie Zakład  Energetyczny ma podpisaną umowę na dostawę prądu z ośrodkiem (obecnym właścicielem). Na ośrodku znajduje się 1 zaplombowany licznik i Zakład Energetyczny wystawia faktury według wskazań tego licznika. To co się dalej dzieje z instalacją (za licznikiem), szczerze mówiąc, nie bardzo Zakład Energetyczny obchodzi.

 

Jeśli po sprzedaży działek przestanie obowiązywać umowa z zakładem energetycznym

 

I tu pojawia się pytanie, czy po sprzedaży działek i zmianie właściciela obecna umowa z zakładem energetycznym przestanie obowiązywać? Jeśli tak, to każdy z nowych właścicieli będzie zobowiązany do zawarcia z zakładem energetycznym własnej umowy na dostawę prądu. W takim wypadku możecie Państwo zgłosić się do zakładu energetycznego i rozpocząć długotrwałą procedurę związaną z sporządzeniem dokumentacji projektowej na dostawę prądu do Waszych domków. Procedura ta zakańcza się projektem i wykonaniem instalacji, a w rezultacie założeniem u Państwa licznika.

 

Mogą też Państwo (oczywiście w uzgodnieniu z zakładem energetycznym) sami ponieść koszty projektu i wykonania nowej linii zasilającej (jest to dużo szybsze), a następnie bezpłatnie przekazujecie linie na rzecz zakładu energetycznego, który zakłada licznik. Proponuję aby w umowie przedwstępnej uregulować tę kwestię z obecnym właścicielem terenu.

 

Tu dochodzimy do jeszcze jednej bardzo ważnej sprawy. Zakład Energetyczny zanim podłączy licznik będzie wymagał odpowiednich dokumentów zaświadczających, iż instalacja elektryczna w Państwa domku spełnia obecnie obowiązujące normy i przepisy. Najczęściej w tego typu przypadkach okazuje się, iż instalację elektryczną należy całkowicie wymienić na nową.

 

Należy wziąć tu pod uwagę:

 

 

  • zabezpieczenie przeciążeniowe i zwarciowe instalacji elektrycznej
  • zabezpieczenie przeciwporażeniowe
  • zabezpieczenie przeciwprzepięciowe
  • zabezpieczenie przeciwpożarowe

 

Postaram się krótko omówić każdy rodzaj zabezpieczeń. Zagadnienia te będą omówione w pewnym uproszczeniu w odniesieniu do sytuacji drewnianego domku letniskowego.

 

Zabezpieczenie przeciążeniowe i zwarciowe instalacji elektrycznej

 

Popularne bezpieczniki chronią przewody instalacji elektrycznej przed zbyt dużym obciążeniem, a co za tym idzie przed wzrostem temperatury przewodów. Zbyt duża temperatura przewodu nieodwracalnie niszczy izolację, co może przyczynić się do niebezpiecznego iskrzenia a w konsekwencji do pożaru lub na wskutek uszkodzenia izolacji może dojść do przedostania się napięcia na inne metalowe elementy budynku, co z kolei może doprowadzić nawet do śmiertelnego porażenia człowieka.

 

Zabezpieczenie przeciwporażeniowe - popularnie zwane różnicówką

 

Zabezpieczenie to w sposób ciągły monitoruje stan instalacji elektrycznej. Jeśli w instalacji zaistnieje uszkodzenie izolacji i w konsekwencji upłynność (wyciek) prądu, zabezpieczenie to ma za zadanie wyłączyć dopływ prądu do chronionych części instalacji elektrycznej zanim wystąpią niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzkiego skutki. Aby zabezpieczenie działało należy zapewnić prawidłowe uziemienie.

 

Zabezpieczenie przeciwprzepięciowe

 

W ostatnich latach w naszym życiu codziennym obserwujemy miniaturyzację urządzeń elektronicznych. Rozwiązuje to wiele problemów związanych z wagą i gabarytami ale... wyjaśnijmy sobie najpierw co to jest przepięcie? A więc przed czym ma nas chronić zabezpieczenie. W trakcie normalnej pracy instalacji elektrycznej np. w gniazdku mamy napięcie 230V. Przepięcie jest to chwilowy wzrost napięcia powyżej tej wartości. Mało kto wie, iż zwykły domowy odkurzacz z uszkodzoną tyrystorową regulacją obrotów może nam wysłać do instalacji elektrycznej przepięcie około 2 500V. Podobnie stare modele lodówek. Takie przepięcia nazywamy łączeniowymi lub komutacyjnymi (są to małe przepięcia). Duże przepięcie powstaje na wskutek uderzenia pioruna w nasz obiekt lub w pobliżu naszego obiektu. Poprzez słowo pobliże rozumiem promień około 2,5 km. Przepięcia wywołuje również spawarka, włączanie lub wyłączanie większych silników lub innych dużych urządzeń.

 

Ochrona przeciwprzepięciowa dzieli się na klasy. Zakład Energetyczny ma zapewnić nam ,iż do naszego obiektu nie dojdzie przepięcie wyższe niż 6 000V (pamiętajmy normalnie mamy tam 230V) Właściciel domku (użyjmy skrótu) powinien założyć ochronę rzeciwprzepięciową klasy B+C (klasa B obniża przepięcie do poziomu nie przekraczającego 4 000V a klasa C do poziomu nie przekraczającego 2 500V). To jest wymagane prawem. Właściciel domku we własnym zakresie może zabezpieczyć szczególnie wrażliwe urządzenia ochroną przeciwprzepięciową klasy D, która obniża nam przepięcie do poziomu nieprzekraczającego 1 500V. Są to znane wszystkim dobre jakościowo listwy przeciwprzepięciowe stosowane przy komputerach.

 

UWAGA! Sama listwa przeciwprzepięciowa (ochronnik klasy D) nie zabezpieczy nam urządzenia, jeśli nie mamy pełnej ochrony czyli wszystkich klas B, C, D. Aby ochrona przeciwprzepięciowa była skuteczna należy zapewnić odpowiednie uziemienie, które jest wykonane odpowiednim przekrojem przewodów.

 

W przypadkach gdy przepięcie jest spowodowane uderzeniem pioruna przewody muszą odprowadzić prąd o wartości do 100 000A (dla przypomnienia w dokach mamy gniazdka zabezpieczone 16A bezpiecznikiem). Wyjaśnię – wszystko, co ma wyświetlacz, ma w sobie mikroprocesor, a zatem jest urządzeniem wrażliwym na przepięcia i należy je chronić klasą D.

 

Zabezpieczenie przeciwpożarowe

 

Mam tu na myśli proste podstawowe zabezpieczenia. Domki letniskowe bardzo często są budowane z drewna. Prowadząc instalację elektryczną w izolacji, na podwieszanych sufitach lub po drewnie należy przestrzegać kilku bardzo ważnych zasad. Przewody należy prowadzić w rurkach ochronnych zwanych potocznie PESZLAMI lub w twardych rurkach zwanych RL lub telefoniczne. Można również instalację poprowadzić w estetyczny sposób w plastikowych korytkach. Korytka występują w różnych kolorach i kształtach.

 

Jeżeli instalacja elektryczna montowana jest na podłożu drewnianym lub wewnątrz ścian drewnianych, należy użyć do tego celu specjalnych (droższych) przewodów nierozprzestrzeniających płomienia np. HDGS, lub NHXMH (standardowo elektrycy montują YDY, YDYp ze względu na cenę). Puszki rozgałęźne, gniazdka, wyłączniki, lampy i inne urządzenia elektryczne montowane do podłoża palnego, np. drewno powinny mieć podkładkę z materiału niepalnego. W tym celu wielu producentów robi estetycznie wyglądające blachy które montowane są pod wymienionymi urządzeniami. W przypadku gdy nastąpi uszkodzenie instalacji elektrycznej, grzanie lub iskrzenie, temperatura nie dotrze do palnego podłoża, zabezpieczając obiekt przed pożarem. W domkach letniskowych często przyczyną występowania tego typu uszkodzeń są gryzonie, np. myszy, szczury lub inne żyjątka.

 

Wyrównanie potencjałów - polega na podłączeniu do odpowiednio wykonanego uziemienia wszystkich metalowych elementów w budynku w tym również innych instalacji np. wody, gazu, instalacji elektrycznej, antenowej, brodzików, wanien. Dzięki temu znacznie zmniejszamy ryzyko porażenia prądem elektrycznym.

 

Podsumowanie

W sprawie licznika i dostępu do bezpieczników polecam kontakt z prawnikiem, który zajmuje się prawem budowlanym i energetycznym. Szczegółowo zapozna się z dokumentacją i poradzi dobre dla Pani rozwiązanie. W sprawie instalacji elektrycznej ze względu na Pani własne dobro polecam kontakt z rzetelnym elektrykiem, który na fakturę wykona modernizację instalacji elektrycznej. Faktura jest Pani potrzebna, aby w razie kłopotów mieć dowód, kto wykonywał instalację, a więc kto ponosi odpowiedzialność. Z elektrykiem powinna zostać zawarta umowa, w której zawrze Pani swoje oczekiwania, a więc zakres odpowiedzialności. Wiele osób jest zdania, iż nie ma sensu inwestować w instalację elektryczną, skoro domek jest ubezpieczony (również od przepięć). Mało kto natomiast szczegółowo czyta umowy. W umowie z ubezpieczycielem są zapisy, iż instalacja elektryczna musi być sprawna lub spełniać określone normy. W razie wystąpienia szkody powołani biegli ustalają, kiedy była robiona lub modernizowana instalacja elektryczna, a zatem, jakie normy i przepisy powinna spełniać instalacja. Jeśli biegli stwierdzą, iż instalacja elektryczna nie spełnia odpowiednich norm, jest to podstawą dla ubezpieczyciela do odmówienia wypłaty odszkodowania. Wówczas jedyną drogą dochodzenia swoich praw jest pozew cywilny przeciw elektrykowi, który wykonywał instalację... (i tu przydaje się faktura oraz umowa). Pozdrawiam Piotr Bibik, Menedżer ds. Szkoleń Technicznych