Problem ze ścianami - tynk się wybrzusza i odpada ze ścian

Od jakichś dwóch lat kruszy mi się tynk na ścianach. Powstałych dziur niczym nie można zalepić; cały czas się tynk wybrzusza się i kruszy. Co się dzieje ze ścianami? Jak na razie nie udało mi się do tej pory znaleźć odpowiedzi na pytanie, co się dzieje i jak temu zaradzić? W załączeniu przesyłam zdjęcia z miejsca, w którym ten problem występuje. Nadmienię tylko, że dom z zewnątrz jest ocieplony styropianem grubości 12 cm z tynkiem akrylowym 1,5 mm. Ściany zbudowane są z cegły silikatowej. Miejsca wybrzuszeń zaklejane były gładzią.

Przyczyną może być tzw. strzelanie margla w tynku, spowodowane niedogaszeniem wapna w zaprawie cementowo–wapiennej. Jednak po naprawie tynk nie powinien się dalej w tym miejscu wybrzuszać.
Innym powodem może być transport do tynku soli wraz z wilgocią. W takim przypadku uzupełnienie tynku należałoby wykonać tzw. tynkiem renowacyjnym, który w specjalnych porach będzie gromadził sól, niedopuszczając do zniszczeń w makroskali. Jeśli problemem jest sól, to należy się zorientować czy dalej trwa ruch wilgoci przenoszącej sól i zabezpieczyć ścianę przed zamakaniem. Może się okazać, że dla trwałego efektu trzeba będzie przed naprawą skuć tynk na powierzchni od 0,5 do 1 m od miejsca obecnych odparzeń.