Czy mróz mógł zniszczyć fundament pod bramę przesuwną?

2015-01-14 9:17

25 dni temu wylałem fundament pod bramę przesuwną, wymiary 1 m szerokości, 0,5 metra długości, 1m głębokości. Do betonu dolewałem plastyfikator rzekomo do -10 stopni. 24 godziny po wylaniu była noc z mrozem -5 stopni. 18 dni pózniej mróz -10 stopni utrzymywał się przez tydzień. Czy mogło to zaszkodzić moim fundamentom? Muszę to skuwać, czy mogę zostawić?

Ciężko jest mi się odnieść do Pana przypadku, ponieważ temperatura, do której działa plastyfikator, a także temperatura otoczenia były na granicy. Działanie środków, o których Pan pisze zależy od kilku czynników, bardzo ważny jest gatunek betonu jakim Pan zalewał fundament, bo od tego zależy czas, w jakim on się wiąże, a także jego konsystencja- czyli ile wody było w Pana mieszance.

 

Decydujące jest też czy -10˚C to była temperatura powietrza, czy temperatura gruntu? Może przy gruncie i to on był poddany działaniu niższej temperatury? Zatem, czy środek, który Pan używał i temperatura, która była określona dotyczy temperatury gruntu czy powietrza? W związku z tym, że są to bardzo ważne pytania i pewnie nie znajdziemy na niektóre z nich już odpowiedzi radze obserwować to co dzieje się z fundamentem. Czy się dobrze związał, czy nie kruszeje?

 

Ja proponowałbym, jeżeli fundament po takim teście wydaje się być dobry, wwiercić się w niego jak do montażu kotwy chemicznej. Można też zamontować bramę. Jeżeli zobaczy Pan po jakimś czasie, że fundament nie zachowuje się jak należy, to zawsze go można zburzyć i wylać nowy. Jeśli fundament zachowuje się jak należy to przede wszystkim zaoszczędzi Pan potężną ilość pracy i pieniędzy - koszt zmarnowanych kotw jest nieporównywalnie niższy niż nowej wylewki.