Czy usuwać wewnętrzne ocieplenie ścian przed remontem pomieszczeń?

Kilka lat temu kupiłem mieszkanie na parterze poniemieckiego domu. Jego mury są zbudowane z cegły i mają grubość 60 cm. Poprzedni właściciel ocieplił mieszkanie od wewnątrz stosując 5 cm wełny mineralnej pod zabudową z płyt g-k. Nie zrobił jednak szczelin wentylacyjnych i paroizolacji. Po jakimś czasie dom został ocieplony od zewnątrz. Ułożono 10 cm warstwę styropianu o standardowej izolacyjności. Dodam, że po ociepleniu nie ma w domu wilgoci. Teraz chce zrobić remont niektórych pomieszczeń. Czy powinienem zrywać ocieplenie wewnętrzne? Czym może grozić pozostawienie tego ocieplenia?

Jeżeli taki układ warstw funkcjonuje już jakiś czas i nie zauważono żadnych negatywnych zjawisk, to można ocieplenie pozostawić. Zerwanie ocieplenia od wewnątrz pozwoliłoby jednak na wykorzystanie bardzo dużej pojemności akumulacyjnej ścian, dzięki czemu dałoby się zachować stabilniejsze warunki temperaturowe. Budynek o grubych ścianach bardzo wolno reaguje na chwilowe zmiany temperatury. Powoli się nagrzewa, co jest bardzo korzystne latem, ale też wolno się wychładza, co pozwala uniknąć ogrzewania przy chwilowym ochłodzeniu.