Jak naprawić źle położone ocieplenie?

Jestem posiadaczem domu, w którym w 2011 została wykonana termomodernizacja. Dom został docieplony styropianem 10cm, ale jak sie pózniej okazało, styropian klejony był na placki, bez obwódek. Prawdopodobnie też nie jest odcięta zaprawą klejową ostatnia, górna warstwa styropianu, co powoduje (wg moich obserwacji) nadmierną cyrkulację powietrza w szczelinie pomiędzy ścianą a styropianem, co za tym idzie - wychładzanie ścian. Co można w takiej sytuacji zrobić? Zastanawiam się nad wdmuchaniem w tę szczelinę granulatu styropianowego, który to ograniczyłby cyrkulację powietrza. Wiem, że wiąże się to z wykonaniem otworów w istniejącej izolacji, jednak myślę, że dałoby się to zrobić, w kilku miejscach nie rzucających się w oczy (m.in. częsciowy demontaż podbitki, jak i dolnej krawędzi styropianu).

W takiej sytuacji ważne jest by "zamknąć' wszystkie nieszczelności na dolnej i górnej części ocieplenia. Ewentualne widoczne nieszczelności najlepiej zamknąć pianką uszczelniającą. Raczej odradzam pomysł wdmuchiwania izolacji poprzez otwory w tym celu wykonane. Niestety nie mamy kontroli nad rozmieszczeniem wypełniacza, a nie będzie to też łatwe fizycznie zadanie. Tak jak wspomniałem, ważne by szczeliny szczególnie na dole ocieplenia zostały zlikwidowane.