Smugi na suficie. Skad się wzięły i jak się ich pozbyć?

Po pomalowaniu sufitu, gdy spojrzeć na niego pod światło, widać plamy, ciemniejsze smugi, które wyglądają jak niedomalowane miejsca. Patrząc na miejsce smug od spodu, wydaje się idealnie białe. Mimo, że sufit był malowany 4 razy, nie poprawiło to efektu. Powierzchnia sufitu jest gładka, nigdy nie było problemu z jej pomalowaniem. Malarz zwrócił uwagę, że mogła to być wina farby. W jego umiejętności nie wątpię. Sufit nie był gruntowany, farba była kładziona na poprzednią. Co może być przyczyną takich mankamentów? Co mogę zrobić, aby w końcu sufit zaczął wyglądać ładnie?

Ciężko jest wskazać bezpośrednią przyczynę powstania smug, bez obejrzenia sufitu. Mogą one powstawać w wyniku kilku niezależnych czynników. Czasem powodem jest nierównomiernie zaszpachlowana powierzchnia, którą się maluje lub różnice chłonności podłoża. Czasem wina tkwi w niewłaściwym prowadzeniu wałka, nierównomiernym rozprowadzeniu farby po powierzchni lub niewłaściwym kierunku malowania (powinno się malować od okna w stronę zaciemnioną). Czasami to rzeczywiście może być wina niedokładnie wymieszanej farby lub jej wad technicznych. Konkretną przyczynę określa się na miejscu, oglądając pomalowaną powierzchnię. Proszę raz jeszcze porozmawiać z wykonawcą, ewentualnie sprawdzić, czy farby nie miały przekroczonego terminu ważności.