Zbyt cienkie wzmocnienia stalowe w oknach. Czy to podstawa do reklamacji?
W oknach, które kupiłem zostały zamontowane cieńsze wzmocnienia stalowe niż była mowa u sprzedawcy, ale w umowie kupna nie ma wzmianki o używanej do produkcji stali, a okna są już zamontowane. Czy w tej sytuacji reklamacja jest uzasadniona?
Przede wszystkim powstaje pytanie, na jakiej podstawie pada stwierdzenie, że w kształtownikach okien zastosowano wzmocnienia cieńsze od deklarowanych? Czy to jest podejrzenie, czy stan obiektywny?
Jeżeli istnieją niezbite dowody w postaci rozcięcia kawałka profilu i zmierzenia wzmocnienia, to jest to poważna sprawa, nawet jeżeli nie ma w umowie zapisu o zastosowanych grubościach stali wzmacniającej. Dla udowodnienia wprowadzenia w błąd klienta, co do jakości czy parametrów stosowanych materiałów w wyrobie, nie zawsze niezbędne są dowody w postaci zapisów w umowie. Jeżeli klient podejmuje decyzję, co do zakupu stolarki na podstawie słownych informacji sprzedawcy, pokazywanych mu elementów wystawowych lub materiałów reklamowych, które zawierają nieprawdziwe i wprowadzające w błąd klienta informację, jest to z pewnością powód do żądania naprawy czy też odstąpienia od umowy.
Oczywiście sprzedawca może się wyprzeć takich informacji, powołując się na brak odpowiednich zapisów w umowie, ale jak sądzę dla prawnika jest to temat do wygrania. Na pewno liczący się producent nie pozwoliłby sobie na tego typu świadome oszustwo, a jeżeli nastąpiłaby jakaś pomyłka, szybko starałby się zrealizować reklamację.
Pozdrawiam, Stanisław Szewczyk Kierownik Serwisu OKNOPLAST Sp. z o.o.
