Regulacja zaworów

Posiadam instalację c.o. złożoną z grzejników i ogrzewania podłogowego - oczywiście oddzielne pętle dla podłogówki, zawory, mieszacze itd. Problem polega na tym, że na parterze mam kuchnię, duży przedpokój i salon - w kuchni i przedpokoju jest podłogówka (pod terakotą); w salonie - grzejniki. I w salonie wisi czujnik temperatury, jeden dla całego domu. Reszta domu (I i II piętro) ogrzewane są grzejnikami, ale w łazience jest podłogówka - oddzielny obieg. W poradach Muratora wyczytałem o sytuacji właściwie analogicznej jak moja - cytuję: "Grzejniki i ciepła podłoga Zdarza się, że dom jest ogrzewany przede wszystkim grzejnikami, a ogrzewanie podłogowe jest jedynie uzupełnieniem, dając efekt ciepłej podłogi, na przykład w miejscach wyłożonych terakotą. Na każdej pętli ogrzewania podłogowego montuje się wtedy zawory termostatyczne ograniczające temperaturę wody powracającej z instalacji. Głowica termostatyczna reaguje na zmiany tej temperatury (nie temperatury w pomieszczeniu, jak to ma miejsce w przypadku zaworów termostatycznych) i kiedy przekroczy ona ustaloną wartość, zamyka zawór, uniemożliwiając przepływ wody przez wężownicę. Oprócz tradycyjnych zaworów, które ze względów estetycznych umieszcza się w skrzynce rozdzielaczowej, produkowane są specjalne zawory przeznaczone do montażu w puszkach ściennych. Ich kształt umożliwia łatwe włączenie w pętlę ogrzewania. W korpusie znajduje się niezbędny odpowietrznik. Warto je stosować w przypadku gdy wężownica ogrzewania podłogowego znajduje się daleko od rozdzielacza, a w pobliżu i tak przechodzi rura zasilająca grzejniki." Czy zawory, które mają ograniczać temperaturę powinny być na dopływie ciepłej wody (tak były u mnie założone), czy na powrocie (tak rozumiem poradę)? Nie widzę problemu, aby je przełożyć. Chciałbym, aby efektem było to, iż ustawiam na piecu na obiegu podłogówki (wspólnym dla obu kondygnacji) tak, aby w łazience na piętrze osiągnąć 23-25 °C - przy zaworach na poz. 5 (a może całkiem je zdjąć?), natomiast na parterze - gdzie na czujniku ustawiam temperaturę 20 °C - chcę przykręcić zawory podłogówki na poz. 2-3, aby podłogówka nie ścigała się z grzejnikami. Reasumując - mam dwa pytania: - zawory w rozdzielaczach na zasilaniu czy na powrocie? - czy moja "chytra" koncepcja, by powyższym sposobem mieć cieplutko w łazience i normalnie w pozostałej części jest słuszna?

Istnieje bardzo wiele rodzajów zaworów do podłączenia instalacji podłogowej. Jeśli posiada Pan zawór taki jak opisany w tekście to wówczas, z reguły montuje się go na powrocie z instalacji podłogowej (dokładnych danych dostarczy Panu producent zaworu). Zawory tego typu są stosowane by stworzyć prostą i tanią instalację podłogową, której zadaniem jest wytworzenie przyjemnego efektu ciepłej podłogi, a nie zapewnienia ogrzewania danego pomieszczenia. Wadą tego typu rozwiązania jest trudność regulacji wydajności cieplnej instalacji. W opisany przez Pana sposób faktycznie będzie Pan wpływał na wartość temperatury w pomieszczeniu, jednak nie ma pewności, że przy ustawieniu głowicy na pozycję 5 czy 3 otrzymamy żądane wartości temperatur. Najprostszą metodą jest eksperymentalne określenie jaka nastawa pozwoli osiągnąć odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu.