Jak wyczyścić elewację domu?
W ubiegłym roku wykonałam termomodernizację budynku mieszkalnego z nałożeniem nowego tynku silikatowego. Piękna elewacja, w jasnym kolorze nie cieszyła długo, ponieważ komuś "życzliwemu" nie podobało się i obrzucił ścianę od ulicy jajkami. Kilka dni po tym zdarzeniu zamalowałam ślady jajka nowym tynkiem, nie pomyślałam wówczas o umyciu, czy też usunięciu w inny sposób powstałych zacieków. Miesiąc po zamalowaniu plamy znów wyszły, ostatnio próbowałam wyszorować zacieki na tynku i ponownie zamalować. Powtarzałam te czynności kilka razy, ale bez oczekiwanych efektów. Plamy nadal wychodzą. Zauważyłam, że szybciej wychodzą latem/ciepło powoduje szybką reakcję - po zamalowaniu latem plamy wychodzą już po kilku dniach. Czy istnieją jakieś środki, które można zastosować w celu zneutralizowania jajka?
Jednak trzeba się było pierwotnie skupić na usunięciu jajka, a dopiero potem na nakładaniu następnych warstw. Teraz weszliśmy w okres obniżonych temperatur czyli od + 5°C. W tej sytuacji wprowadzanie wody w tynk przy jego ewentualnym czyszczeniu jest bardzo niewskazane. Poza tym w takich przypadkach trzeba obejrzeć uszkodzony tynk na miejscu. Nie ma teraz gwarancji, że wystąpi temperatura, która umożliwi mokre roboty tynkarskie przed zimą.
Miejsca, gdzie w strukturze tynku występuje substancja organiczna należy usunąć na sucho mechanicznie. Najlepiej warstwa po warstwie (z czuciem) za pomocą szczotki drucianej. Potem oczyścić powierzchnię z pyłu i części niestabilnych. Następnie należy odbudować tynk w miejscu naprawy w oparciu o materiały tej samej firmy, z której wykonano pierwotnie tynk.
