Pękanie wylewek a podłogówka
W pomieszczeniach, w których jest wykonane ogrzewanie podłogowe, czyli w kuchni i łazience, pękają wylewki. Generalnie pękają w większości pomieszczeń, ale najbardziej obawiam się o pomieszczenia z zatopionymi rurkami. Są to pęknięcia prawdopodobnie spowodowane zbyt małą ilością dylatacji, chociaż pomieszczenia nie mają wielkich rozmiarów (20-30 m2). Łazienka ma ok. 15 m2 i nie ma nieregularnych kształtów. Muszę dodać, że ściany nie wykazują żadnych oznak przesunięć czy ruchów, w wylewkach była także umieszczona siatka ochronna. Wydawało mi się, że wykonawcy wykonali wszystkie elementy prawidłowo, a teraz po okresie 1,5 m-ca od wylewek zaczyna wszystko pękać. Nie są to na razie pęknięcia szerokie, tylko na zasadzie przełamania płyty (rysy nie mają większej grubości niż ok. 0,5mm). Proszę o opinię, czy muszę się obawiać ewentualnych pęknięć rurek ogrzewania podłogowego? Jaki może być powód tych pęknięć (biorę pod uwagę osiadanie budynku, chociaż stał od 1,5 roku przed wylewkami, ewentualnie źle wykonane wylewki - czy ma znaczenie, że pylą się lekko podłogi? A co z nierównym ułożeniem styropianu – czy tez może mieć wpływ?...). Czy mogę zapobiec dalszemu wydłużaniu pęknięć i w jaki sposób?
Zacznę od pęknięć rurek. Raczej mało prawdopodobne, gdyż musiałoby dojść do przemieszczenia się warstwy betonu w pionie, a opisane pęknięcia są raczej w wyniku ruchów poziomych.
Nie widząc pęknięć i jakości wykonania ogrzewania podłogowego, trudno ocenić jednoznacznie przyczynę ich powstania. Podam możliwe przyczyny pęknięć:
1. Zbyt duża temperatura w rurkach, ale nie wiem, czy ogrzewanie było uruchamiane.
2. Jeżeli styropian pod rurkami ma zbyt małą wytrzymałość, pod wpływem obciążania podłogi styropian ugina się i powstają pęknięcia.
3. Użycie niewłaściwego cementu (większy niż normalnie skurcz betonu) mógłby być także przyczyną powstawania pęknięć, ale nie przypuszczam, aby wykonawca popełnił taki błąd.
Najlepiej poprosić o poradę doświadczonego wykonawcy, który na miejscu oceni jakość wykonanych wylewek.