Ogrzewanie nieużytkowanego ocieplonego domu

2010-03-03 16:54

Zakończyliśmy budowę na następującym etapie: mamy tynki wewnętrzne, okna, instalacje ogrzewanie bez kotła i grzejników. Dach jest deskowany i pokryty dachówką, nie jest jeszcze ocieplony wełną mineralną i nie ma regipsów. Natomiast cały dom jest już ocieplony styropianem. Moje pytanie dotyczy kwestii czy muszę dom przez zimę ogrzewać czy nie jest to konieczne? Chodzi mi oto czy wilgoć nie wejdzie do domu.

Plamy wilgoci na ścianach wewnątrz budynku powstają najczęściej na skutek kontaktu wilgotnego powietrza z powierzchnią zimnej, słabo zaizolowanej ściany zewnętrznej. Głównymi źródłami wilgoci w powietrzu są przebywające w mieszkaniu osoby oraz np. gotowanie czy korzystanie z natrysku lub wanny. W nieużytkowanym domu nie występują wymienione źródła wilgoci, w związku z tym nie powinno dochodzić do wykraplania się wilgoci na ścianach. Taka sytuacja może przejściowo wystąpić przy nadejściu pierwszej fali mrozów. Wówczas wykropli się na ścianach niewielka ilość wilgoci, która znajdowała się w powietrzu. Późnej zjawisko to nie powinno występować. Dla jego zniwelowania należy zapewnić intensywną wentylację budynku. Inną sprawą jest problem samej wilgoci w ścianach. Wiadomo, że w ścianach nowo wybudowanego domu znajduje się duża ilość wody. Po jej zmarznięciu może dojść do miejscowej destrukcji materiału ścian. Dlatego, jeśli dom nie jest wysuszony wówczas warto jest zapewnić jego ogrzewanie dla uniknięcia przemarzania ścian i destrukcji ich materiału.