Ocieplenie ścian wewnętrznych w kamienicy

Proszę o radę jak ocieplić ściany wewnętrzne mieszkania na ostatnim czwartym pietrze. Strychu nie ma. Kamienica przedwojenna - ogrzewanie elektryczne oraz kominek-koza. Gdy pada deszcz i śnieg pojawia się wilgoć. Administracja domu zajmie się tylko częścią elewacji,tj. tynkiem.

Niestety w naszych warunkach klimatycznych ocieplanie ścian od wewnątrz jest zawsze bardzo ryzykownym działaniem. Para wodna, którą wydalamy oddychając, pocąc się plus para powstała w trakcie kąpieli, prania i gotowania to największe zagrożenie powstaniem i rozwojem zagrzybienia.
Jeżeli od wewnątrz dołożymy termoizolacyjny, paroprzepuszczalny materiał to wykroplenie pary nastąpi na pierwszej zimnej przegrodzie czyli starej ścianie. Tam też rozpoczyna się rozwój "grzyba", którego wyczujemy za kilka do kilkunastu miesięcy a po dwóch - trzech latach prawdopodobnie zobaczymy na naszym dociepleniu.
Na rynku promowanych jest kilka sposobów docieplania od wewnątrz ( np. domurowanie ściany, lekka ścianka na ruszcie wypełnionym wełną pokryta płytami gipsowo-kartonowymi).
Rozwiązania te poprawiają izolacyjność przegrody ale działaniom tym musi towarzyszyć usprawnienie wentylacji pomieszczeń a w zdecydowanie wilgotnych pomieszczeniach wprowadzenie paroizolacji jako izolacji od wewnątrz przed izolacją termiczną. Nie bez znaczenia są również zbyt szczelne okna, które blokują dostęp powietrza potrzebnego do naturalnej wymiany.
Przed rozpoczęciem prac proponuję zlecić projekt docieplenia projektantom, którzy nie boją się podjąć takiego wezwania i we właściwy sposób rozstrzygną wszelkie problemy, izolacji termicznej, wilgoci, wentylacji łącząc je ze specyfiką budynku i mieszkania.