Błąd wykonawczy podczas ocieplania dachu

2014-03-27 17:51

W lipcu 2012 r. płaski dach domu bliźniaczego został docieplony następującymi materiałami: styropian EPS 100 1000x1500x150, jednostronnie laminowany, kliny styropianowe EPS 100 150x150, papa z firmy Technonicol V60S42H.   Styropapa kładziona była na poprzednią papę, ponieważ była ona w dobrym stanie. Dekarze nie kleili styropapy na nic, nie używali kołków, brzeg na granicy z sąsiadem z domu bliźniaczego nie został zabezpieczony blachą, kołkami, klejem - został po prostu zabezpieczony papą.   Dodam, że dekarze kończąc pracę gwarantowali nam "spokój" z dachem na 10-15 lat, nie zgłaszali uwag co do użytych materiałów, zapewniali, że wszystko wykonują zgodnie ze sztuką dekarską. W minionym tygodniu od strony sąsiada, gdzie jest schodek, ze styropapy docieplenie zostało poderwane na powierzchni ok 1/4 dachu. Co mogło być tego przyczyną? Czy brak zabezpieczeń szczególnie od strony sąsiada, tam gdzie zostało poderwane, czy raczej jakość materiału?

Z przedstawionego opisu można wyciągnąć wnioski o błędzie wykonawczym. Nieprzymocowanie płyt styropianowych laminowanych papą (brak klejenia i lub łączników mechanicznych) jest niewątpliwym błędem. Klejenie powinno być wykonane na całości powierzchni dachu (jeśli stwierdzono odpowiednią stabilność starej warstwy papy), natomiast zastosowanie łączników mechanicznych powinno być zastosowane conajmniej na zewnętrznych pasach pokrycia w celu uniknięcia właśnie tego zjawiska, które tutaj miało miejsce. Było to prawdopodobnie oddziaływanie wiatru.

 

W temacie jakości płyt styropianowych laminowanych papą, jakie dostarczone zostały na budowę nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ tylko odpowiednie badanie jest w stanie potwierdzić zgodność parametrów z tymi które zadeklarował producent.