Nieprzyjemny zapach ścian w 4 letnim domu

Kilka dni temu wprowadziliśmy się do mieszkania w budynku powstałym 4 lata temu, w którym dotychczas mieszkali moi teściowie. Od dawna utrzymywał się tu dziwny zapach (wydaje mi się, że ma coś wspólnego z siarką lub amoniakiem). Myślałam, że po gruntownym sprzątaniu, usunięciu mebli i wietrzeniu woń zniknie. Niestety, tak się nie stało. Nieprzyjemną woń wydzielają ściany pomalowane zwykłą białą farbą. Malowaliśmy je ponownie, białą Śnieżką, ale zapach pozostał. Najbardziej daje się nam we znaki, gdy przez jakiś czas okna są zamknięte, najmocniej czuć go w małych pomieszczeniach (mała powierzchnia + dużo ścian), np. w przedpokoju, ale też w pokoju dziecka. Bardzo proszę o podpowiedź, co mogłabym zrobić, żeby pozbyć się tej woni. Teściowa twierdzi, że kojarzy się jej ona z zapachem nowego mieszkania.

Są specjalistyczne firmy, które zajmują się olfaktometrią w oparciu o co można stwierdzić na ile smród jest odczuciem obiektywnym. Można dla próby w mniejszym pomieszczeniu zedrzeć obecną i poprzednią warstwę farby. Jeżeli to nie pomoże należy rozważyć skucie tynku.