Jak zabezpieczyć peknięcia ścian i sufitu w bloku z wielkiej płyty?
Czeka mnie generalny remont zdewastowanego mieszkania. Mieszkanie jest na pierwszym piętrze w bloku z wielkiej płyty. Grunt pod budynkiem od samego początku był niestabilny; podbudowa była zapewne usypywana, ale nie zagęszczana. W mieszkaniu są pionowe pęknięcia wzdłuż narożników ścian i poprzeczne pęknięcia do połowy sufitu. Co można z tym zrobić? Jak i czym te pęknięcia zabezpieczyć, ustabilizować? Problem dotyczy zarówno ścian, które mają być tynkowane, jak i ścian w łazience, na których będą płytki. Odnośnie ścian w łazience mam dodatkowe pytanie - czy izolującą folię w płynie należy jakoś wstrzykiwać w pęknięcia?
Biorąc pod uwagę informacje zawarte w pytaniu, w pierwszej kolejności proszę się upewnić, czy przypadkiem blok nie znajduje się w stanie awarii budowlanej. Taką ocenę może przeprowadzić inżynier budownictwa z odpowiednimi uprawnieniami.
Niemniej jednak pęknięcia, nawet znaczne nie muszą oznaczać zagrożenia natury konstrukcyjnej.
Jeśli chodzi o pęknięcia to najlepiej wypełnić je ciśnieniowo, nie da się tego przeprowadzić we własnym zakresie. Należy zwrócić się do specjalistycznej firmy, gdyż do takiej operacji jest potrzebny odpowiedni sprzęt i doświadczenie.
Oczywiście ostatecznie wiążącej rady można udzielić po obejrzeniu rys na miejscu. Jeżeli nie chcemy korzystać np. ze względów finansowych z usług firmy specjalistycznej możemy rysy zapełnić ręcznie cementową zaprawą bezskurczową. Taka zaprawa jest produkowana fabrycznie i sprzedawana w workach. Dodaje się do takiej zaprawy jedynie wody, zgodnie z instrukcją. Izolację przeciwwodną należy rozprowadzić powierzchniowo, najlepiej tej samej firmy, co klej, który będzie używany do klejenia płytek. Proponuję używać materiałów renomowanych firm jak np. Ceresit czy Mapei.
