Jak usunąć mostki termiczne i sprawić, by ściany nie przemarzały?
Witam, budynek jest 6-letni (garaże pod ziemią, parter, pierwsze piętro i zamieszkane poddasze), zbudowany z białego pustaka, chyba silką ocieplona styropianem. Na parterze ściany przemarzają na wysokości od podłogi do około 65 cm - pojawiają się małe kulki lodu wielkości groszku. W narożnikach powstaje pleśń - zarówno na parterze, jak i na piętrze. Różni fachowcy na przeglądach twierdzili, że to wina słabej wentylacji, ale po termowizji i badaniu wentylacji inny fachowiec powiedział, że wentylacja kominowa działa bez zarzutu i problem jest gdzie indziej. Pomiary ścian pokazały różnice w temperaturze np. w pomieszczeniu 22 stopnie (temperatura powietrza), ściany na wysokości 1,50 m ok. 17 stopni, a w narożnikach od 8 do -1 stopnia (gdy na dworze -10 stopni). Mimo iż dom jest ocieplony styropianem, a izolacja przyziemia jest źle położona, to tłumaczy to tylko przemarzania ścian na parterze. Ale co z miejscem, które jest 3 metry nad podziemną częścią i nie styka się z gruntem, bo pod tymi ścianami są garaże, w których te problemy nie występują? Jeśli to są mostki termiczne lub z opisu wynika dla Państwa coś innego, proszę o odpowiedź, jak skutecznie się pozbyć tych problemów i kto zajmuje się naprawą takich usterek.
Wszystko zależy od kilku czynników: czy mimo prawidłowo działającej wentylacji kominowej do pomieszczeń dopływa odpowiednia ilość powietrza (np. użytkownicy rozszczelniają okna), czy izolacja zewnętrzna jest dobrze wykonana (to powinno być widoczne na zdjęciach termowizyjnych), czy może np. w ścianie jest jakaś szczelina, przez którą w sposób niekontrolowany przepływa powietrze. Sytuację powinien ocenić inżynier budowlany na miejscu. Mailowo nie można jednoznacznie ocenić przyczyny, jak również podać skutecznego sposobu wyeliminowania problemu.
