Jak osuszyć wiglotne ściany w trakcie budowy?

Dom posiada ściany zewnętrzne z bloczków Solbet w kl. gęstości 400. Grubość ściany to 30cm. Ze względu na dach mansardowy zmuszony byłem na zimę wykonać ocieplenie przed pełnym deskowaniem pod dach z blachy (styropian grafitowy o gr. 15 cm.).   Styropian klejony był późną jesienią i co prawda, do bloczków suchych powierzchniowo, ale bardzo nasiąkniętych opadami, a ponieważ izolacją termiczną musieliśmy wyjść od poziomu 0 to oprócz ścian piętra mam również styropian na 3/4 powierzchni ścian parteru. Nie mam założonych okien, domu nie ogrzewam na zimę. Co powinienem zrobić, żeby "pomóc" wilgoci wydostać się ze ścian. Dodam że chciałbym na kolejną zimę w domu zamieszkać, tak więc z tynkowaniem wewnątrz nie chciałbym czekać dłużej niż do kwietnia/maja. Czy istnieje realne zagrożenie zagrzybieniem murów. W domu będzie rekuperacja.

Wilgoć z budynku będzie musiała być odprowadzona przez sprawną wentylację pomieszczeń. Jeśli w tej chwili nie ma okien i są umożliwione naturalne przewiewy, to jest to dobre rozwiązanie na zimę, gdy nie ma jeszcze ogrzewania. Przez ten czas ściany będą wysychać. Na wiosnę będzie możliwe prowadzenie kolejnych robót.

Pozdrawiam,

Tomasz Rybarczyk