Izolacja termiczna i akustyczna stropu drewnianego

Zaczynam remont starego domu. Strop jest drewniany, od dołu jest trzcina i tynk, a od góry polepa. Polepa nie jest z gliny, ale z wapna i trocin. Poddasze nie będzie użytkowe, gdyż jest za mała odległość do dachu. Jestem właśnie w trakcie usuwania polepy, ale nie wiem co połozyć zamiast niej. Fachowiec doradzał folię paroszczelną, a na to wełna, ale czytałam, że stropy drewniane muszą być paro-przepuszczalne. Czy jak do wełny wejdzie wilgoć to coś sie z nią stanie? Co w sytuacji gdyby dach gdzieś zaczął przeciekać? Jak fachowo ocieplić i wygłuszyć podasze? Deski sufitu są przybite do belek i na tych deskach prawdopodobnie była wysypana polepa, nie ma chyba tzw. ślepego pułapu.

Trudno jest wykonać rozwiąznie izolacji stropu, które będzie zabezpieczało strop przed przeciekającym dachem. Szczelne pokrycie dachu to podstawa. Jeśli chodzi o strop drewniany to wszelkie folie paroszczelne zatrzymują wilgoć. Folia leży na deskach. Na styku deska folia wykrapla się wilgoć. Brak skutecznej wentylacji przestrzeni wewnątrz stropu powoduje butwienie desek. Czyli folii w stropie drewnianym nie powinno być! Jeśli chodzi o izolację stropu to w przypadku użytkowania poddasza należy zaizolować go akustycznie przed przenikanie dźwięków "powietrznych " i "uderzeniowych". Tu proponuję rozwiuąanie z uzyciem Leca KERAMZYTIU opisane w kilku poniższych poradach.