Hydroizolacja schodów zewnętrznych "wylanych" na ziemi. Czy jest konieczna?
Mam pytanie związane z zastosowaniem hydroizolacji na schodach, na których będą układane płytki klinkierowe. Jak rozumiem hydroizolacja zapobiega przedostawaniu się wody w głąb betonu i np. w przypadku balkonów pozwala zapobiegać przeciekaniu. Co natomiast w sytuacji schodów, które wylane zostały bezpośrednio na ziemi? Czy zastosowanie hydroizolacji ma w takim przypadku sens, czy może pogorszyć sytuację (ponieważ w takim przypadku woda deszczowa, która mogłaby spokojnie "przesiąknąć" do ziemi jest utrzymywana przez hydroizolację pod płytkami, a z drugiej strony podchodząca wilgoć od ziemi ma utrudnioną możliwość swobodnego parowania)?
Problem w tym, że „spokojne przesiąkanie do ziemi” dobrze może wyglądać jedynie na papierze.
Przede wszystkim przed „wylaniem schodów na ziemi” powinna być najpierw ułożona hydroizolacja, która powinna zapobiegać migracji wody z gruntu do betonu. Druga hydroizoalcja bezspoinowa powinna być położona pod klejem do płytek jako rozwiązanie systemowe. Woda nie przenika tak spokojnie przez beton i trzeba ograniczyć jej ilość w betonie. W okresie zimowego, wielokrotnego w Polsce cyklu zamrażania i rozmrażania woda zawarta w betonie schodów, zwiększająca po zamrożeniu swoją objętość będzie niszczyć strukturę schodów.
