Dlaczego nie jest oszczędniej?
Mam piec dwufunkcyjny (temperatura wody 80 °C podczas ogrzewania domu), 5 pokoi (100 m2), regulator ustawiony na dwie temperatury (nocna od 21-9 temperatura18,25 °C; dzienna 9-21 20 °C). Jak miałem inny programator, który był założony w przedpokoju, gdzie nie było grzejnika, a piec był sterowany ręcznie i wychodziło na dzień 12 m3 gazu. Teraz programator jest w pokoju (euroster bezprzewodowy) i myślałem, że będzie trochę oszczędniej, tymczasem wychodzi, że spala tyle samo gazu co poprzednio. Na programatorze jest ustawione wahanie 0,5 stopnia, co jest powodem że piec dogrzewa do 20,5 °C i się wyłącza, a gdy spadnie na 19,75 °C piec się włącza. Gdzie leży problem: złe ustawienia czy zły dobór urządzeń?
Rozumiem, że poprzednio w Państwa domu był zastosowany regulator bez programatora i przez całą dobę utrzymywana była jednakowa temperatura. Obecnie posiadacie Państwo regulator z programatorem i stosujecie Państwo obniżenia nocne. Przyczynami braku zanotowanego spadku zużycia gazu po wprowadzeniu obniżeń nocnych mogą być: 1) porównywanie okresów o różnych temperaturach zewnętrznych. Porównanie okresu, w którym występowały wyższe temperatury zewnętrzne z okresem chłodniejszym musi spowodować zanotowanie wyższego zużycia gazu; 2) ciężka konstrukcja budynku, która powoduje, że w czasie obniżenia nocnego ciepło pobierane jest wyłącznie ze ścian, kocioł praktycznie nie uruchamia się. Po przejściu do okresu ogrzewania wg temperatury dziennej kocioł musi produkować ciepło w ilości wynikającej z aktualnej wartości strat ciepła budynku oraz wyrównać ubytek energii pobranej z konstrukcji ścian. Powoduje to oczywiście dość duże zużycie gazu i niweluje efekt uzyskanych w nocy oszczędności. 3) być może obecnie utrzymywana jest nieco wyższa temperatura wewnętrzna (20 °C ustawione na jednym regulatorze nie musi odpowiadać tej samej wartości na innym zwłaszcza, że nowy sterownik znajduje się w innym miejscu). Powoduje to oczywiście wzrost zużycia gazu.
