Co zrobić, gdy na wylewce jest pęknięcie?

2012-01-15 22:25

Mieszkam w bloku. Wylewka w jednym z pomieszczeń mojego mieszkania jest pęknięta. Pęknięcie biegnie zygzakowato od jednej ze ścian na odcinku 35 cm. Powstała szczelinka nie ma nawet 1 mm szerokości. Dodam, że pokój ma kształt prostokąta (około 220 x 400 cm) z wysięgiem wzdłuż krótszego boku (około 80 x 80 cm) i drzwiami. To właśnie na tym małym kawałku powstało pęknięcie. Przebiega ono od zewnętrznego naroża ściany, nie prosto tylko pod katem około 45 stopni. Wylewka w tym miejscu delikatnie rusza się pod stopami. Była ona robiona na stropie z płyt betonowych. Pod wylewką znajduje się folia, izolacja ze styropianu grubości 20 mm i warstwa betonu zbrojonego siatką o oczkach 10x10 cm. Nie wiem czy zbrojenie znajduje się też w sąsiedztwie drzwi. Co można poradzić na takie pęknięcie?

Ten „wysięg” powinien być uprzednio zdylatowany od większej części posadzki. Ponieważ brakowało tam szczeliny dylatacyjnej zrobiła się ona sama, ale nie do końca tam gdzie powinna z technologicznego punktu widzenia, tylko w miejscu, w którym działają siły od skurczu. Stąd pęknięcie. Powstałą nieregularną rysę należałoby sklamrować a pomiędzy „wysięgiem” a resztą posadzki wykonać nacięcie pilarka kątową. Jest to jednak zależne od planowanego wykończenia podłogi.