Jaką izolację akustyczną zastosować w mieszkaniu?
Mam mieszkanie o powierzchni 45 m2. Blok pochodzi z lat 70 (rama "H"). Wysokość pomieszczeń to 250 cm. Permanentne remonty i hałaśliwi sąsiedzi wymuszają akustyczne zaizolowanie mieszkania, a w pierwszej kolejności sypialni. Głównym przenośnikiem hałasu uderzeniowego i powietrznego jest cały strop i jedna ściana, odgragdzająca od sąsiadów. Pozostałe ściany są "niegroźne", a hałasy dobiegające od strony podłogi są subiektywnie minimalnie mniej uciążliwe. W sypialni chciałbym obniżyć poziom hałasu o - jeśli się da - jakieś 20-40 dB. 1. Czy ma sens wybiórcza izolacja, wyłącznie sypialni (to by mi teoretycznie mogło wystarczyć), czy też lepiej zainwestować w izolację od razu całego mieszkania? Nie chciałbym po zaizolowaniu sypialni nagle stwierdzić, że było to nieskuteczne i muszę nadal pakować pieniądze w zaizolowanie całego mieszkania. 2. Czy w przypadku sypialni muszę również izolować podłogę? Obecnie jest wykończona drewniana mozaiką. Odpowiedź wydaje się niby oczywista, ale... 3. Jeśli tak, to czy koniecznie na podłodze musi być ruszt drewniany, a między jego elementami wełna mineralna grubości 5 cm? Czy też może są skuteczne materiały wyciszające, które można ułożyć cieńszą warstwą (na przykład dwie warstwy maty przeznaczonej pod panele)? 4. Jeśli chciałbym uniknąć kosztów izolacji całego mieszkania, to czy dodanie drzwi dźwiękochłonnych do (zaizolowanej) sypialni załatwiłoby problem nieizolowania reszty mieszkania? 5. Strop. Wypełnienie pustych przestrzeni płyty stropowej pianką nie wchodzi w grę. Czy jedynym rozwiązaniem izolacyjnym jest sufit podwieszany z izolacją z wełny mineralnej i okładziną g-k? Czy są jakieś lepsze/lżejsze patenty? 6. Zauważyłem w Pana poradach, że jest Pan zwolennikiem systemów izolacji proponowanych przez producentów wełny mineralnej. W kontakcie z firmami montażowymi zauważyłem, że takie firmy stosują różne inne "patenty". Polecaja na przykład grube płyty korkowe klejone na ścianę, cienkie płyty gumowe o dużej gęstości, własne płyty typu "sandwich" składające się z wełny mineralnej, gumy, korka, folii izolacyjnej itp. Osobiście podchodzę z rezerwą do takich rozwiązań, które nie zostały przebadane. Czy zechciałby Pan do tego się odnieść? Czy jest jakaś sensowna i skuteczna alternatywa dla systemów oferowanych przez producentów wełny mineralnej? Gdzie dalej szukać bardziej szczegółowych informacji na temat skuteczności i cen różnych typów izolacji?
Ponieważ temat jest dość złożony postaram się odpowiedzieć na konkretne pytania.
1. Izolacja wybranych elementów konstrukcyjnych poprawi częściowo komfort akustyczny w Pana mieszkaniu.
2. Wykonanie nowych, lepiej izolowanych posadzek w mieszkaniu przyczyni się do poprawy komfortu akustycznego głównie w mieszkaniu poniżej. Jednak jeżeli na niższym piętrze mieszka bardzo "hałaśliwy" lokator, cieszej będzie równiez w Pana mieszkaniu.
3. Maty stosowane pod panele ograniczają głównie przenoszenie dźwięków uderzeniowych do mieszkania poniżej. Aby odciąć się od hałasu z dolnego mieszkania skuteczniejsze może okazać się usunięcie wszystkich warstw do poziomu konstrukcji stropu, a nastepnie wykonanie nowej izolacji akustycznej i jastrychu cementowego oddylatowanego od ścian.
4. Drzwi o wysokiej izolacyjności akustycznej mogą ograniczyć hałas tylko w tej ścianie, w której są wmontowane. Jezeli np. stwierdzi się, że "hałas" pojawia się w obrębie korytarza lub innego pomieszczenia z drzwiami prowadzącymi na ten korytarz. Wówczas "dobre akustyczne" drzwi do sypialni mogą poprawić komfort. Niestety, w opisanym przez Pana budynku, najprawdopodobniej dzięki tak zwanym nieszczelności w stolarce drzwiowej odbywa się też wentylacja pomieszczeń. Szczelne drzwi ograniczą tę funkcję.
5. Własciwie zamontowany ruszt, wypełniony wełną mineralną, z przykręconymi jedną lub dwoma warstwami płyty GK poprawi izolacyjność akustyczną stropu od hałasu z góry. Jednak wykonując taką izolację proponuję zastosować jeden kompletny system, ściśle przestrzegając wszystkich zaleceń montażowych.
6. Materiałów do izolacji akustycznej jest bardzo wiele. Rzeszywiście bardzo czesto wskazuję wełnę jako materiał najbardziej dostępny i niezbyt drogi. Zachęcam do stosowania wszystkich obecnych na rynku rozwiązań, również płyt i mat z korka, gumy, specjalnych płyt i mat akustycznych. Proponuję każdorazowo przestrzegać zaleceń producentów i być ostrożnym w indywidualnym komponowaniu systemu z różnych elementów. Często zdarza się, że przypatkowa zamiana materiałów nie poprawia izolacyjności akustycznej, a może ją pogorszić. Na przykład pozostawienie pustki powietrznej między dwoma sztywnymi płytami najczęście powoduje pogorszenie izolacyjności przegrody. Jeśli chodzi o informacje dotyczące izolacyjności konkretnych systemów wykorzystujących wełnę najłatwiej je znaleźć na stronach producentów tejże.
Na koniec jeszcze jedna generalna uwaga. Pewne zmiany związane z dodatkowymi izolacjami akustycznymi pomieszczeń mogą spowodować obniżenie bezpieczeństwa i komfortu użytkowania pomieszczeń przez właściciela, ale rownież przez sąsiadów. Dlatego decydując się na radykalne prace remontowe zalecałbym kontakt z doświadczonymi akustykami i doświadczonymi budowlańcami. Pomogą oni przyjąć optymalne rozwiązanie i ograniczyć koszty. Niestety coraz częściej wpadamy w pułapkę nadmiaru zaufania i wiary w informacje pochodzące z internetu oraz paneli dyskusyjnych. Bez wizji lokalnej w konkretnym mieszkaniu, bez zapoznania się z wszystkimi aspektami problemu, bez próbnych odkrywek w ścianach i stropach trudno jest podać własciwą metodę rozwiazania problemu.
