Jak zaizolować strop w przedwojennym domu?

Kupiłem przedwojenny dom (rok budowy 1935). Jest bardzo solidny, ale całkowicie nieocieplony. Remont chciałbym zacząć od stropów między parterem a pierwszym piętrem (mieszkalnym) oraz pierwszym piętrem a strychem (nie przewidzianym do zamieszkania). Obecnie konstrukcja stropu między parterem a pierwszym piętrem wygląda (najprawdopodobniej) następująco: deski na podłodze na pierwszym piętrze, pomiędzy belkami stropowymi szlaka, z trzcinką od strony parteru. Chciałbym wykonać remont tego stropu nie niszcząc odeskowania od strony parteru. Mieszka tam moja mama więc nie chce rujnować całego mieszkania. Jak powinna w takiej sytuacji wyglądać konstrukcja stropu, tak miał on bardzo dobrą izolacyjność termiczną i akustyczną?

Opisana sytuacja jest typowa w większości budynków ze starymi stropami drewnianymi. Proponuję zastosowanie rozwiązania jak na załączonym rysunku. Zastosowanie Leca KERAMZYTU pozwoli na jednoczesne wyrównanie powierzchni ugiętego stropu i uzyskanie dobrej izolacyjności akustycznej. Na płytach suchego jastrychu można układać większość posadzek z wyjątkiem cyklinowanych parkietów. W rozwiązaniu tym unika się również rozbiórki podsufitki i naruszania tynku od spodu.