Jak powinien wyglądać ciepły montaż okien w domu z bali?

Na łamach Muratora oraz w wielu innych publikacjach ciepły montaż okien jest przedstawiany jako wysuniecie okna przed ścianę, na wspornikach, aby znalazło się w warstwie izolacji oraz zabezpieczenie ościeżnicy taśmami od wewnątrz i zewnątrz. Zawsze jednak omawia się taki montaż dla budynków o ścianach murowanych. Czy w budynku drewnianym także konieczne jest wysunięcie okna, czy może ono być zamontowane w połowie grubości drewnianej ściany z bali?

Witam serdecznie

„Ciepły montaż okien” najczęściej kojarzy się z montażem z zastosowaniem folii paroizolacyjnych od wewnątrz i paroprzepuszczalnych od zewnątrz, natomiast wysunięcie okna poza lico muru powinno się opisać jako „ciepły montaż w warstwie izolacji”. Do tego typu montażu należy zastosować odpowiednie kotwy pozwalające przenieść ciężar okna poza ościeże, np. system SFS JB-D.

W przypadku ścian dwuwarstwowych najbardziej popularnym sposobem montażu okien i jak najbardziej prawidłowym jest wariant z zamocowaniem okna w licu muru, a następnie takie ocieplenie od zewnątrz, aby warstwa ocieplenia zachodziła na czołową powierzchnię ramy tworząc węgarek.
Dodatkowo stosowane mogą być właśnie folie paroprzepuszczalne i paroizolacyjne.

W przypadku ścian z bali, jeśli jest to ściana dwuwarstwowa postępujemy jak opisano i pokazano na rysunku, a więc montaż w licu muru bez konieczności wysuwania okien w warstwę izolacji.

Brakuje mi informacji, co będzie stanowiło zabezpieczenie warstwy izolacji, czyli czym zostanie wykończona ściana. Jeśli mógłbym prosić o przekrój przez ścianę spróbowałbym bezpośrednio odnieść do tego przypadku. Również zachęcam do zapoznania się z opinią architekta/projektanta budynku, który powinien określić sposób montażu stolarki otworowej w pana budynku.

Pozdrawiam,
Jacek Kowalczyk
Specjalista ds. Rozwoju Produktu
OKNOPLAST SP. Z O.O.