Jak ocieplić drewniany dom od wewnątrz?

Ponieważ nie chcę zmieniać elewacji drewnianej budynku postanowiłem ocieplić dom od wewnątrz. W tym celu mam zamiar pozbyć się dykty, stanowiącej okładzinę wewnętrzną i zastąpić ją bloczki silikatowymi E8. Problem mam z podjęciem decyzji, co umieścić między ścianą z bloczków E8 a deskami elewacyjnymi. Czy warto tu zastosować wełnę mineralną grubości 15 cm, zabezpieczyć ją folią paroizolacyjną, a następnie dobudować planowaną ścianę ze wspomnianych bloczków? Jak widać kolejność byłaby odwrotna do tej co zwykle. Proszę o opinię oraz ewentualnie uwagi, na co mam uważać.

Dzień dobry,

W Pana przypadku można by było zrobić to w następujący sposób, patrząc od wewnątrz domu:
- zastosować tynk (dowolny - proponuję cementowo-wapienny);
- zastosować ścianę z bloczków z betonu komórkowego, grubości 15 cm;
- zastosować termoizolację ze styropianu, a najlepiej z wełny mineralnej;
- dobić do desek elewacyjnych ruszt z desek, żeby elewacja mogła być wentylowana od
spodu.
W ten sposób zbudowana przegroda będzie poprawnie skonstruowana pod względem fizyki budowli.
Gdyby nie odbijał Pan desek od spodu elewacji, wtedy trzeba by było odciąć dostęp wilgoci, która mogłaby się pojawić w ścianie na skutek dyfuzji pary od wewnątrz budynku. Wykonuje się to za pomocą paroizolacji, najczęściej pod płytami gipsowo-kartonowymi, którymi się obkłada ściany od wewnątrz.

Pozdrawiam, Tomasz Rybarczyk