Czy najpierw otynkować stary dom, czy od razu go ocieplać?

Mam czterdziestoletni dom z cegły. Według planu miał być otynkowany. Konstrukcja ściany jest następująca: cegła z zewnątrz, pustka powietrzna, pustak od wewnątrz. Obecnie głębokość spoin między cegłami sięga kilku centymetrów i zaprawa generalnie już trochę pyli. Czasami szczeliny sięgają nawet do pustki powietrznej. Moje pytanie brzmi: czy najpierw otynkować ściany i potem ocieplić styropianem, czy od razu ocieplić? Pytam gdyż firmy budowlane mają różne zdania na ten temat.

Najlepiej, jeżeli budynek obejrzy np. audytor energetyczny. Pomoże on ocenić stan ścian i wybrać najlepsze rozwiązanie. W przypadku gdy pustka w przegrodzie jest niewentylowana to ocieplenie od strony zewnętrznej zmniejszy straty ciepła. Jeżeli w ścianie jest pustka mocno wentylowana, na przykład służąca do usuwania wilgoci, wówczas zastosowanie od strony zewnętrznej dodatkowej warstwy izolacji nie przyniesie spodziewanego efektu, ze względu na przepływające przez przegrodę powietrze. Na podstawie przesłanych danych nie można jednoznacznie stwierdzić jaki jest stan przegrody. Na pewno nie powinno być szczelin pomiędzy cegłami i należy je wypełnić.