Płać mniej za światło

2009-09-08 2:00

Dobrze oświetlone wnętrza dają nam poczucie bezpieczeństwa i wygodę użytkowania. By mieć komfort za niższą cenę, warto zastąpić tradycyjne żarówki energooszczędnymi.

Płać mniej za światło
Autor: Jupiterimages|Philips Płać mniej za światło

Pomogą nam w tym unijne przepisy. Już od 1 września 2009 roku do roku 2016 będą sukcesywnie wycofywane z rynku żarówki najbardziej energochłonne. W tym roku – 100-watowe i o większej mocy, wszystkie żarówki nieprzezroczyste, a także świetlówki o klasie energetycznej niższej niż A.

Po pierwsze, zmień nawyki

  • Dopasuj swój rytm dnia do wschodu i zachodu słońca, by jak najdłużej korzystać z darmowego słonecznego oświetlenia.
  • Gaś światło, gdy jest zbędne. Motywuj do tego rodzinę, na przykład wywieszając przy wyłącznikach karteczki z apelem o jego gaszenie.
  • Utrzymuj w czystości okna, klosze i żarówki. Brudne szyby mogą pochłonąć aż 30% światła, a zakurzone żarówki i klosze nawet 60%.
  • Zmień żyrandol na taki z mniejszą liczbą żarówek lub wykręć kilka z nich. Trzy 40-watowe żarówki tradycyjne dają tyle samo światła co jedna 100 W, zużywając o 20% energii więcej.
  • Zmień taryfę prądu, jeśli często pracujesz przy świetle sztucznym wieczorami lub nocą. Wybierz taką, która oferuje tańszą energię po godz. 22. Późnym wieczorem energia może być tańsza nawet o 40%.
  • Nie włączaj oświetlenia sztucznego w ciągu dnia.
  • Kupuj źródła światła z wysoką efektywnością świetlną, np. świetlówki kompaktowe – czyli takie, które efektywnie zamieniają moc elektryczną (wat) w widziane przez nas światło (lumen).

Zmiana codziennych przyzwyczajeń pozwoli zmniejszyć opłaty za energię od 5 do 15%.

Po drugie, wymień żarówki na energooszczędne

  • Planuj zakupy źródeł światła – najtańsze nie zawsze się opłacają. Zastępuj zużyte żarówki dobrymi energooszczędnymi.
  • Unikaj tradycyjnych żarówek wolframowych w miejscach, gdzie świecą najczęściej. Na światło przekształcają tylko około 5% energii elektrycznej i świecą około 1000 godzin.
  • Sięgnij po uniwersalne żarówki halogenowe. Wytwarzają do 70% światła więcej niż tradycyjne. Ich trwałość określa się na 2000-5000 godzin. Halogeny wysokonapięciowe są zasilane napięciem 230 V bez transformatorów. Niektóre mają takie same trzonki i gwinty (E27) jak tradycyjne żarówki. Zwykle mają powłokę ograniczającą promieniowanie UV. Halogeny niskonapięciowe są zasilane napięciem 6, 12, 24 V. Większości nie można montować w tradycyjnych oprawach. Do ich zasilania konieczne są transformatory.
  • W otwartych oprawach stosuj świetlówki kompaktowe. Pasują do opraw przystosowanych do żarówek żarowych. Mają żywotność 10-20 tys. godzin i wytwarzają do 80% więcej światła niż tradycyjne żarówki. Nie nagrzewają się i nie wydzielają zbyt dużo ciepła. Dają światło ciepłe lub zimne, a nawet maksymalnie zbliżone do dziennego. Mają wysoki współczynnik oddawania barw. Zamiast standardowych świetlówek liniowych jednopasmowych kup świetlówki trójpasmowe. Im dłuższe, tym mają większą moc. Pozwalają nawet na 40-procentowe oszczędności. Mogą mieć gwint mały (E14) lub gruby (E27).
  • Na zewnątrz korzystaj z metahalogenków. Działają kilkanaście tysięcy godzin (minimum 10 tys.). Dla uzyskania tego samego efektu można wykorzystać lampy metahalogenkowe o mocy dwa razy mniejszej niż tradycyjna żarówka. Mają barwę światła zbliżoną do światła dziennego. Są punktowym źródłem światła, ich strumieniem świetlnym łatwo sterować.
  • Przekonaj się do diod LED. To najnowocześniejsze i najbardziej ekonomiczne w eksploatacji źródła światła. Są coraz wydajniejsze – niektóre modele świecą
    50-100 tys. godzin i mają coraz większą moc. Diody o mocy 7 W są odpowiednikiem klasycznych żarówek 40 W. Mogą mieć niewielkie rozmiary, są odporne na uderzenia oraz wysokie i niskie temperatury.

Energooszczędne źródła światła pozwolą zaoszczędzić aż do 80% energii: halogeny – od 20 do 65%, świetlówki – do 80%. Każda świetlówka oszczędza 49 W. Każde gospodarstwo może zmniejszyć emisję CO2 o 37 kg rocznie. Wymiana tradycyjnej 100-watowej żarówki na 25-watową świetlówkę to oszczędność 25 zł rocznie, czyli 100-300 zł przez cały czas jej użytkowania.

Po trzecie, dobierz źródła światła do miejsca

Miejsca, w któych spędzasz najwięcej czasu, oświetlaj energooszczędnymi źródłami światła.

  • Halogeny. Warto stosować je w łazienkach. Wysokonapięciowe świetnie sprawdzają się jako oświetlenie punktowe, ale używa się ich także do oświetlenia ogólnego i miejscowego. Niskonapięciowe wykorzystuje się najczęściej w oświetleniu dekoracyjnym – wiązkę światła można bardzo precyzyjnie nakierować na dany przedmiot.
  • Świetlówki kompaktowe. Sprawdzają się w pomieszczeniach, gdzie światło jest zapalone dłuższy czas. Gdy są często włączane i wyłączane oraz palą się mniej niż godzinę, na przykład w łazience, warto zastosować trwalsze świetlówki typu Longlife. Ponieważ nie męczą one wzroku, sprawdzają się podczas czytania i pracy na komputerze. Zminiaturyzowane świetlówki mogą być źródłem światła w wysokich salonach i holach oraz w oprawach montowanych na ścianach budynków. Poza tradycyjną formą bańki przybierają kształt świeczki, kuli, odwróconej piramidy, spirali czy koła, co sprawia, że dobrze wyglądają w różnorodnych oprawach, zwłaszcza otwartych, które eksponują ich kształt.
  • Świetlówki liniowe. Mają kształt rury, litery U lub koła. Można je wbudować w różnorodne półki, szafki, obudowy, przesłonić szkłem.
  • Lampy rtęciowe. Stosuje się je najczęściej w miejscach bez dostępu światła naturalnego, takich jak piwnice, baseny, lub jako oświetlenie zewnętrzne tam, gdzie potrzeba dużo światła.
  • LED-y. Wykorzystuje się je na szerszą skalę w oświetleniu meblowym. Poza tym spełniają raczej funkcje estetyczne. Nadają się do oświetlenia punktowego. Są stosowane jako oświetlenie akcentujące – w oprawach ogrodowych, podświetlających stopnie schodów, w oprawach do półek i szafek. Powoli wkraczają na tereny zarezerwowane dla lamp żarowych i wyładowczych – dostępne są zgrupowane diody w bańkach przypominających kształtem klasyczną żarówkę z typowym dla niej trzonkiem i gwintem, dzięki czemu można je wykorzystać w tradycyjnych oprawach. Długa żywotność i mały pobór mocy sprawiają, że stosuje się je w miejscach, gdzie utrudniona jest częsta wymiana źródeł światła, lub wtedy, gdy chcemy znacznie obniżyć rachunki za prąd.

Zmieniając oświetlenie w całym domu na świetlówki (np. 10 punktów świetlnych) przez cały okres żywotności żarówek możemy zaoszczędzić nawet 4500 zł. Koszt zakupu świetlówek zwraca się po mniej więcej roku.

Po czwarte, dodaj światła wnętrzu

  • Wykorzystaj optymalnie światło dzienne. Gdy będzie długo oświetlało wnętrza, spowoduje to naturalną oszczędność energii elektrycznej. Sprawdź, czy w twoim projekcie sypialnie są usytuowane od strony wschodniej lub północno-wschodniej, a pokoje dzienne i gabinety od zachodu lub południowego-zachodu. Pozwoli to na życie zgodnie z naturalnym rytmem przyrody.
  • Pomaluj wnętrza na jasne kolory. Pomieszczenia wymagają wtedy mniejszej ilości światła.
  • Wykończ posadzki jasnym materiałem. Światło słoneczne zza okna będzie się od nich odbijało i rozpraszało, rozjaśniając optycznie pomieszczenie.
  • Zamontuj przeszklone drzwi wewnętrzne. Pozwoli to przenikać promieniom słonecznym również do przedpokoju i wiatrołapu.
  • Instaluj jasne, przejrzyste klosze i oprawy do lamp. Ciemne, a także te wykonane z nieprzezroczystych, nieprzepuszczających światła materiałów pochłaniają dużo światła. Mniej światła przepuszczają także oprawy i klosze zamknięte.
  • Dobieraj źródła światła odpowiednio do pomieszczenia, na przykład te o większym natężeniu do łazienki, a o mniejszym do sypialni.
  • Zdecyduj się na kilka rodzajów oświetlenia. Poza ogólnym zaplanuj miejscowe – oświetlające bezpośrednio miejsce pracy, wypoczynku itd., a także dekoracyjne. Tam, gdzie koncentrujemy się na jednej czynności, na przykład na czytaniu, wystarczy lampka przy biurku lub przy łóżku. Skupione światło ze słabszą żarówką jest lepsze niż rozproszone z mocną.

Planując wszystkie wnętrza przeszklone, z oknami zwróconymi zgodnie z najlepszą dla nich lokalizacją i w jasnych barwach, zaoszczędzisz na sztucznym oświetleniu.

Po piąte, korzystaj z regulacji oświetlenia

  • Czujniki ruchu. Doskonale sprawdzają się w garażu – gdy wjeżdżamy samochodem, w piwnicy – kiedy do niej wchodzimy, na podwórku – gdy ktoś zbliża się do domu. Warto je też stosować w strefie komunikacji: w korytarzu czy w klatce schodowej. Mogą mieć funkcję automatycznego włączania i wyłączania światła w zależności od występowania ruchu. Światło może być też włączane tylko przy niedostatecznym oświetleniu naturalnym, a dodatkowo wyłączane, gdy jest widno. Do oświetlenia wjazdu do garażu, strefy wejścia czy korytarza można używać czujników o kącie widzenia 180°. We wnętrzach najlepszy efekt dają czujniki o czułości w kącie widzenia 360°, które montuje się na suficie w centralnej części pomieszczenia.
  • Ściemniacze. Redukują w znacznym stopniu pobór energii elektrycznej. Zwykle zakłada się je w miejsce zwykłych włączników. Najprostsze służą do regulowania natężenia światła żarówek wolframowych. Do ściemniania żarówek i halogenów nadają się ściemniacze uniwersalne. Do ściemniania LED-ów i świetlówek konieczne są analogowe lub cyfrowe układy ściemniające w zależności od zastosowanych w nich układów zapłonowo-stabilizujących. Jednak o takich nowoczesnych rozwiązaniach trzeba pomyśleć, gdy zakładamy lub wymieniamy instalację elektryczną, gdyż wymagają one dodatkowych przewodów w instalacji elektrycznej. Intensywność światła można regulować za pomocą klawisza lub pokrętła, a także zdalnie – pilotem.

Czujniki ruchu i ściemniacze potrafią obniżyć zużycie energii nawet o 30%.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.