Jak dobrać odpowiednią grubość podkładu podłogowego?

2016-05-30 12:51
Wylewka: podkład cementowy
Autor: Mariusz Bykowski Podkłady cementowe najlepiej rozprowadza się drewnianą lub metalową łatą

Grubość wylewki może być bardzo różna i wahać się od kilku milimetrów do kilku centymetrów. Skąd taka duża rozpiętość i jak się nie pogubić przy wyborze odpowiedniego materiału? Dowiedz się, jakie grubości podkładów dobrać do naszych potrzeb.

Wymagana grubość podkładu zależy od przeznaczenia pomieszczenia. Generalnie, im większy ruch jest przewidziany w danym pomieszczeniu, tym potrzebna jest wyższa wytrzymałość posadzki. W tym celu należy zwiększyć jej grubość. Najmniej wymagające są powierzchnie mieszkalne. Dla biur i korytarzy, podkład powinien być grubszy. Największe obciążenia przypadają natomiast w salach konferencyjnych i powierzchniach handlowych, zatem posadzka w nich musi być najtrwalsza i najgrubsza.

Najczęściej, grubość podkładu jest określona i narzucona z góry przez projekt. Warto zadbać o to, aby poziomy były dobrane tak, że po ułożeniu warstwy wykończeniowej, otrzymamy równą powierzchnię, bez potrzeby stosowania progów. W kuchni i łazience natomiast, zaleca się obniżenie podłogi o 1 cm w stosunku do sąsiednich pomieszczeń. Ma to zapobiec ewentualnemu zalaniu – woda nie wydostanie się na zewnątrz i nie zniszczy, na przykład drewnianych paneli podłogowych czy parkietu. Wszelkie zmiany grubości lub materiału, z jakiego będzie wykonana posadzka, powinno się skonsultować z projektantem.

Podkłady cementowe

Podkład podłogowy z cementu, układany na izolacji termicznej lub akustycznej, może mieć grubość już 3,5-4,0 cm. Wymaga on jednak zbrojenia. Najczęściej można tego dokonać siatkami metalowymi 10x10 cm lub 15x15 cm z drutu średnicy 3‑4 mm. Siatki powinny znaleźć się w połowie grubości podkładu. Aby uniknąć zbrojenia, grubość posadzki powinna wynosić 7-8 cm.

Wylewka na ogrzewanie podłogowe

Producenci instalacji ogrzewania podłogowego najczęściej polecają grubość wylewki betonowej wynoszącą około 6,5 cm. Ma to związek z wytrzymałością betonu. Można zastosować grubszą warstwę, jednak nie należy przesadzać, ponieważ tracimy wtedy na skuteczności ogrzewania. Grubsza posadzka (8-10 cm) będzie dłużej się nagrzewać i dłużej wychładzać więc utrudnione będzie reagowanie na zmiany temperatury w pomieszczeniu.

W przypadku samopoziomujących posadzek anhydrytowych, możemy zastosować cieńszą warstwę niż mieszanki cementowej. W pomieszczeniach mieszkalnych może być to już 35 mm przy podłogach nieogrzewanych i 30-40 mm ponad przewodami grzejnymi w podłogach z instalacją ogrzewania. Warto o tym pamiętać, jeśli w trakcie budowy okaże się, że wskutek wcześniejszych błędów wykonawczych, nie mamy miejsca na tak gruby podkład, jak przewidziany w projekcie. Pomyłki rzędu kilku milimetrów w niższych warstwach podłogi, mogą skutkować tym, że nie zmieścimy się z warstwą wykończeniową, na przykład pod oknem tarasowym.

Jeśli chcemy dokonać tylko wyrównania istniejącej posadzki lub poddać ją renowacji, najlepiej użyć wylewki samopoziomującej. Możemy tu wyróżnić wylewki cienkowarstwowe (0,5-2,0 cm) i grubowarstwowe (1,0-5,0 cm). Wybór zależy od tego, z jak dużymi nierównościami mamy do czynienia. Czasem też po prostu potrzebujemy podnieść posadzkę, aby zrównać ją z sąsiednimi pomieszczeniami.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają